Jeszcze nie tak dawno, bo za czasów II wojny światowej czy „komuny” ludzie byli torturowani by podali swoje dane jak miejsce zamieszkania itp. Teraz wrzucamy do sieci wszystko nie bojąc się o swoją prywatność. Czy ludzie są aż tak nieświadomi zagrożeń?
Zastanówmy się co będzie gdy wybuchnie wojna. Potencjalny wróg mając te wszystkie dane, które podaliśmy wie o nas wszystko, wie jaką mamy rodzinę, gdzie mieszkamy, z jakiego banku korzystamy i tak dalej. Z tym bankiem nie przesadzam, najlepsze są osoby, które wrzucają np. zdjęcia swoich nowych kart kredytowych na portale społecznościowe, np. Twitter czy Facebook. Nie wierzycie? No to popatrzcie na ludzką głupotę:
Mógłbym takich zdjęć pokazać tysiące. Jak widać ludzi z ilorazem inteligencji mniejszym od wiewiórki jest sporo. Może przed rejestracją powinni przesiewać ludzi robiąc krótki test z prywatności?
Nieświadome dziewczyny zamieszczają wszystko o sobie, podają miejsce, w którym są aktualnie, a później się dziwią, że są przypadki gdy gwałciciel/osoba chcąca wymusić pieniądze itp.podchodzi do nich z pełnym pakietem informacji, więc od razu z łatwością nawiązuje znajomość, wiedząc o niej wszystko. Na przykład:
Dziewczyna zdała właśnie egzamin i chwali się tym na FB pisząc, z KFC. Facet to widząc podjeżdża tam i od razu pyta jak egzamin, udając, ze sam również przed chwilą pisał czy są na tym samym kierunku. Ostatnio nawet o tym była głośna afera w mediach, że sprawca tak właśnie znajdował sobie ofiary.
Obecnie trwają rozważania w Unii Europejskiej czy zabronić dzieciom do 16 roku życia korzystania z Facebook, a raczej próbować to tylko jakoś wymusić na tej firmie by dzieci tam nie przebywały. Osobiście jako wolnościowiec jestem zwykle przeciwko większościom zakazów, ale tutaj kto wie czy to nie jest dobry pomysł. Pytanie tylko w jaki sposób mieliby to zrobić nie narażając użytkowników na jeszcze większą utratę prywatności, bo przecież Facebook jakoś by to musiał sprawdzić kto ile ma lat. Facebook to nie miejsce z pewnością dla dzieci, ba, nawet i wielu dorosłych tam nie powinno być:) Problem stanowi tylko to kto ma tutaj decydować o tym kto może być, rodzice, rząd czy sam Facebook.
Uważajcie co zamieszczacie w sieci, jak to się mówi CO ZOSTAŁO RAZ DO NIEJ WRZUCONE NIGDY JUŻ NIE ZNIKNIE. Warto o tym pamiętać i edukować swoje dzieci by nie pisały wszystkiego co popadnie często narażając siebie i swoją rodzinę na niebezpieczne sytuacje.