Za nami kolejna edycja Eurowizji, świetnego show, który ogląda cały świat. Oczywiście to żart. Może i ogląda sporo osób, ale jest to ostatnio widowisko na żenująco niskim poziomie.

Czy Eurowizja jest ustawiana?
Wiele na to wskazuje. To nie tylko moje spostrzeżenia, jest masę artykułów, w których znajdziemy wypowiedzi ludzi, którzy uczestniczyli w tym od środka, pierwszy artykuł z brzegu:

https://www.wprost.pl/zycie/130533/Ustawiona-Eurowizja.html

Według mnie maczają w tym palce głównie środowiska lewicowe, nie bez powodu widzimy takie coś jak kobieta z brodą. Jest to promowanie odmienności lub czegoś związanego z polityką tak jak w tym roku. Myślicie, że nie bez powodu wygrała Ukrainka śpiewając o Tatarach? To wszystko było ukartowane, przecież

ta piosenka jest tak słaba, że aż uszy bolą, Rosjanie mieli dostać pstryczek w nos i tyle. Jak ktoś wierzy, że to przypadek i czekał z niecierpliwością na wyniki to dla mnie ta osoba chyba nie wie co się wokół niej dzieje na świecie i czerpie informacje tylko z tego co w tv powiedzą.

Eurowizja była znośna, ale to kiedyś. Lata dawne nie wrócą, lata kiedy mogliśmy się ciszyć z dobrego występu np. Edyty Górniak. Teraz wystawiamy takie coś jak Cleo i Donatan nawet nie rozumiejąc o czym ta piosenka, bo widząc ją ktoś wyrabia sobie jednoznaczne zdanie.

Nie bez powodu niektórzy nazywają Eurowizję świętem piosenki a inni symbolem kiczu. Dla mnie to mix czasem dobrych piosenek z przeważającą ilością tandety na którą szkoda oczu. Strzelam, że wystawiając czarnego geja lub transa mielibyśmy ogromne szanse na wygraną, bycie muzułmaninem byłoby również sporym atutem.

Pokaz to swoim znajomym!
Share